Dojrzewanie – bezradność czy wyzwanie?






W nawiązaniu do ostatniego tekstu o kosmitach, przyszedł czas, aby bardziej szczegółowo przypomnieć kluczowe informacje o DOJRZEWANIU. Dlaczego to jest takie ważne?

Ponieważ bardzo często dostaję maile od rodziców nastolatków z powtarzającym się pytaniem: 
„Co mam zrobić?”.


Pierwsza myśl, jaka mi przychodzi do głowy, to: Przypomnij sobie siebie, kiedy miałaś/miałeś naście lat!



Każdy z nas przechodzi takie same etapy w życiu, ale w inny sposób. Spowodowane jest to środowiskiem, w jakim dorastamy, rozwojem technologii, która ma ogromny wpływ na nasz rozwój, no i też doświadczeniami, które kształtują naszą osobowość.
Spoglądając na nastolatka przez pryzmat swoich wybryków, niekiedy nieposłuszeństwa wobec rodziców i ciągłego eksperymentowania, można lepiej zrozumieć jego zachowanie, które jest czymś normalnym! On w taki sposób wyraża siebie, walczy o swoje zdanie i broni go, niekiedy bez względu na konsekwencje.


Kolejna ważna kwestia – nastolatek nie jest jeszcze dorosły!

Jego mózg nie jest jeszcze w pełni dojrzały, co możemy przedstawić w skali procentowej:
80% to dojrzałość nastolatka, a 20 % to luka, która wyjaśnia nam – dlaczego młodzież
zachowuje się tak nieprzewidywanie?

Najważniejsza część jego mózgu (płat czołowy) - ta, w której rozważa się rozpoczynanie działań, ocenia sytuacje i podejmuje decyzje, rozwija się jako ostatnia. Więc do czasu, kiedy nastolatek będzie gotowy do samodzielnego podejmowania decyzji (a może to nastąpić nawet po 20 roku życia), to Ty, jako rodzic, musisz być jego płatem czołowym.

No i na etapie dojrzewania nie można pominąć burzy hormonów!

Testosteron, estrogen
i progesteron to istny
koktajl, w którym wyobraź
sobie, że mieszasz:
chilli, gorzką czekoladę
i kiszony ogórek.

Więc przy takiej mieszance wybuchowej nie ma co liczyć na spokój i posłuszeństwo.




Rewolucja dla rodziców…

Rodzicom oczywiście ciężko się przyzwyczaić do tego, że nagle ich posłuszne i  grzeczne dziecko, które zazwyczaj modelowało ich zachowanie, poszukuje nowych autorytetów - często poza domem. I tutaj wkracza już grupa rówieśnicza, w której oprócz obserwacji innych, walczy o uwagę i akceptację.
Etap, kiedy jako rodzic byłeś jego opiekunem właśnie się zakończył. Teraz nadszedł czas, abyś szedł z nim przez życie jako partner, towarzysz, pozostając ciągle źródłem wsparcia i opieki.


A dla nastolatka..

Okres dojrzewania to początek prawdziwej podróży w głąb siebie, która ma uporządkować jego dziecięce doświadczenia, talenty, zainteresowania i pomóc w ukierunkowaniu swojej tożsamości.
Stąd wynika jego nieprzemyślana odwaga, irracjonalizm w działaniach, pochopność, ryzyko.
Ciągle poszukuje nowych doświadczeń! Budując swoją tożsamość, tworzy tym samym swój
nowy świat, który przy nadmiernej ilości informacji, możliwości, oczekiwań i obowiązków
powoduje w jego umyśle CHAOS, który w efekcie ujawnia się jako BUNT.

To właśnie on decyduje o sposobie postrzegania rzeczywistości i reagowania na nią, buduje
jego autonomię, kreuje własny indywidualizm. Twoim dotychczasowym i spokojnym dzieckiem zaczynają nagle szarpać emocje, z którymi nie potrafi sobie często poradzić. Przecież zmienia się jego ciało, myśli, przekonania…






Nastolatek musi zmierzyć się z całym światem, wieloma bodźcami pochodzącymi z domu,
ze szkoły, z grupy rówieśniczej, a co ważne, z szeroko dostępnego teraz świata Internetu.

To czas, w którym cierpliwość i wyrozumiałość popłaca!



PS A więcej na temat dojrzewania możesz odnaleźć w poradniku

 „Kiedy zamykają się drzwi pokoju… Poradnik, który pomoże Ci zrozumieć świat nastolatka!”


Znajdziesz go na: 









Opublikuj na:

Komentarze

0 komentarze:

Prześlij komentarz